Podstawy Rosyjskiej Ideologii
Karty podstawowe
Ideologii prawie nigdy nie tworzy państwo. Państwo może odczuwać potrzebę ideologii, Idei, ale nie da się jej stworzyć sztucznie, na rozkaz. Faktem jest, że ideologia rodzi się w historii jako ruch Ducha przechodzącego przez etapy bytu ludowego. Dlatego jest bardziej pierwotna, niż państwo. W istocie to właśnie ideologia tworzy państwo i określa w jej najważniejszych i zasadniczych cechach, jakie ono powinno być.
Ideologia kapitalistyczna dostosowuje istniejące państwa do swoich kryteriów poprzez system reform, transformacji i tranzycji. Po przejęciu władzy nad państwem kapitalizm w takiej czy innej formie zaczyna wzmacniać klasę handlową, w istocie burżuazję, osłabiając tradycyjne klasy - duchową, wojskową i chłopską. To jest „społeczeństwo obywatelskie” – po niemiecku bürgerliche Gesellschaft, a słowo bürgerliche oznacza zarówno obywatela (czyli mieszczanina), jak i burżua, jako przedstawiciela osobnej – handlowej – klasy. Zatem burżuazja, opierając się na swojej ideologii - swobodzie przedsiębiorczości, minimalizacji państwa, zniesieniu innych klas, wyzwoleniu handlu zagranicznego spod monopolu państwa, walce o niższe podatki itp. - przejmuje państwo i podporządkowuje je sobie, swoim interesom. W niektórych przypadkach burżuazja sztucznie tworzy państwo, rozbijając istniejące formy polityczne – przedburżuazyjne.
To samo dotyczy innych ideologii - na przykład religijnych. Chrześcijaństwo zasadniczo przemyślało Imperium Rzymskie, odbudowało jego politykę, instytucje społeczne, a nawet gospodarkę w nowy sposób – zgodnie ze swoimi wartościami. Od momentu pojawienia się w historii islam ustanowił nowe państwo – kalifat, w którym wszystko zostało stworzone od zera, zaczynając od Koranu i prawa szariatu. A zachowane tradycje polityczne społeczeństw podbitych przez Arabów zostały zasadniczo przerobione zgodnie z ideologią islamską.
Ideologia jest bardziej pierwotną, niż państwowość. Tworzy ją jedynie wolny duch, dla którego w istniejącym świecie nie ma barier: jeśli uzna, że konieczna jest zmiana w systemach politycznych, które panują dzisiaj, nie zawaha się ani chwili przed jej wprowadzeniem, a w niektórych przypadkach całkowicie zniszczy państwo.
To właśnie taką rewolucją ideologiczną była rewolucja w 1917 r., kiedy samodzierżawie zostało zniszczone przez liberałów, a następnie dobite przez bolszewików. Następnie na gruzach Imperium bolszewicka partia komunistyczna, na którą w przedrewolucyjnym systemie Rosji nie było w ogóle miejsca, zbudowała zupełnie nowe państwo. Oparta na nowej ideologii.
Coś podobnego powtórzyło się w 1991 r., kiedy władzę w ZSRR przejęli nosiciele ideologii liberalnej. Tym razem całkowicie obalili państwo radzieckie i zbudowali burżuazyjną, liberalną, prozachodnią Federację Rosyjską, pomyślaną jako część globalnego, jednobiegunowego świata kapitalistycznego.
Dziś, w Rosji 2023 roku, ponownie podnosimy kwestię ideologii właśnie dlatego, że znaleźliśmy się w najgłębszej sprzeczności między ideologią, na której reformatorzy zbudowali rosyjską państwowość w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, a wymogami historycznej ścieżki wzdłuż suwerennego szlaku, które są dotkliwie odczuwalne przez nasze społeczeństwo – szczególnie w świetle prowadzenia SWO i narastających sprzeczności z cywilizacją zachodnią.
Naturalnie państwo gromadzi argumenty dla zrozumienia, że liberalna ideologia, leżąca u podstaw Federacji Rosyjskiej, nie odpowiada już momentowi historycznemu i utrudnia suwerenny rozwój. I w takiej sytuacji państwo formułuje żądanie innej ideologii, spełniającej warunki wielobiegunowości, przywrócenia niezależności Rosji i jej tradycyjnych wartości. Rosja została uznana przez Putina za Państwo-Cywilizację, a to wymaga bardzo poważnych podstaw i potwierdzeń – przede wszystkim w sferze ideologicznej.
Państwo jednak dysponuje jedynie dość ograniczonym zestawem środków dla twórczości ideologicznej, a co najważniejsze, nie może podejmować ryzyka w sprawach ideologii, dając jej twórcom pełną swobodę: wszak ci - dzięki tej wolności - mogą dojść do niepochlebnych dla istniejącego biurokratycznego systemu zarządzania wniosków. To rodzi konflikt: państwo potrzebuje ideologii, ale boi się na nią zdecydować, zdając sobie sprawę z ryzyka.
Tak więc jakiś czas temu wyłoniła się swego rodzaju „erzac-ideologia”, próbująca zaspokoić jednocześnie dwa wykluczające się kryteria – interesy państwa i wolność ducha twórczego. Została zbudowana na pięciu zasadach, odpowiadających pięciu grupom społecznym, wskazanym przez jej projektantów (istotność takiej próby można postawić pod znakiem pytania, ale można jej też nie postawić, gdyż każda socjologia jest w pewnym stopniu problematyczna i arbitralna).
Są to pięć zasad:
1. patriotyzm,
2. sprawiedliwość społeczna,
3. komfort,
4. rozwój techniczny,
5. wolność.
„Erzac-ideologia” proponowała zwrócenie się do tych pięciu grup i obiecanie każdej z nich realizacji swoich dążeń. Projekt ten natychmiast został poddany miażdżącej krytyce ze wszystkich stron, w zależności od własnego stanowiska krytyka. Główną wadą było to, że zestaw ten został skompilowany czysto pragmatycznie, względnie losowo i sztucznie. Stopniowo stało się jasne, że wszystko zostało zrobione zbyt pochopnie i zdecydowano się porzucić uporczywe wdrażanie tych pięciu, zasadniczo przypadkowych zasad.
Pojawia się jednak propozycja, aby nie odrzucać owoców tego nie tylko nieudanego, ale oczywiście nie do utrzymania eksperymentu (który nawet teoretycznie nie mógłby zostać uwieńczony sukcesem ze względu na to, że państwo z definicji nie jest zdolne do tworzenia ideologii – w żadnym przypadku i nigdy), lecz próbować je reinterpretować zgodnie z ideologią, której fundamentem jest Naród (Народ). Taka ideologia nigdy nie istniała w całości, choć na różnych etapach rosyjskiej historii nasze społeczeństwo zbliżało się do niej zarówno „z prawa” (słowianofile, eurazjaci, monarchiści), jak i „z lewa” (narodnicy, bolszewicy). Za każdym razem jednak koncepcja Narodu ustępowała – albo przed podejściem klasowym, albo przed państwem i Kościołem, albo przed warstwowością, albo przed kopiowaniem zachodnich wzorców ideologicznych, w których kategoria „Narodu” jest całkowicie nieobecna.
Jednakże samo umiejscowienie Narodu – przede wszystkim Narodu Rosyjskiego (Русского Народа), a także tych grup etnicznych, które związały z nim swój historyczny los – w centrum ideologii przenosi nas już poza granice państwa. W tym przypadku wartością i normą nie będzie jakiekolwiek państwo, ale to, co ustanowione jest przez Naród, służy mu i jest wyrazem Ducha Narodu.
A oto gdy rozwinie się ideologia Narodu, dróg jej może być nieskończona liczba. I nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć od tych pięciu – względnie przypadkowych – grup socjologicznych, wskazanych przez upoważnioną grupę, gdy państwo przypomniało, odkrywając, że w kraju funkcjonują w dalszym ciągu wytyczne ideologiczne, które są nie do pogodzenia z suwerennym rozwojem Rosji w obecnych warunkach zaciętej konfrontacji z zachodnim – liberalnym, kapitalistycznym, burżuazyjnym – porządkiem światowym.
W tym przypadku otrzymamy szereg wniosków, które pozwolą nam podnieść 5 zasad na poziom Narodu, nadając im bardziej znaczącą interpretację i przezwyciężając tkwiące w nich sprzeczności.
Najpierw ułóżmy te pięć zasad w jedną strukturę i nadajmy niektórym z nich bardziej odpowiednie nazwy. Otrzymujemy więc następujący schemat.
Tutaj łatwo zauważyć, że zachowaliśmy 5 bloków semantycznych, ale ułożyliśmy je w pionową strukturę. Po pierwsze, patriotyzm, sprawiedliwość i wolność okazują się kontrastowo powiązane z trzema historycznymi etapami Rosji – Imperium Rosyjskim, ZSRR i Federacją Rosyjską. Oczywiście można by powiedzieć, że wolność odpowiada z trudem etapowi współczesnemu po upadku ZSRR, ale pod rosyjską, trójkolorową flagą toczy się od 2014 roku święta wojna o odrodzenie Imperium i tym samym również flaga ta, a co za tym idzie odpowiadający jej okres historii Rosji, otrzymuje należne miejsce w strukturze jej dialektycznego rozmieszczenia.
Wszystkie trzy flagi – imperialna, radziecka i rosyjska – wywieszono w Petersburgu na oczach Prezydenta w czerwcu 2023 r. na zakończenie Międzynarodowego Forum Ekonomicznego. I społeczeństwo odczytało zupełnie słusznie w tym symboliczny wyraz wektora skierowanego w stronę nowej ideologii. Władze są zdecydowane położyć kres liberalizmowi i obrać kurs w kierunku syntezy dróg historycznych, nie potępiając zarówno przeszłości imperialnej, jak i radzieckiej.
Suwerenny rozwój w takiej strukturze zrywa z zimnym technologizmem i staje się metodą kreacji historycznej. Kiedy już suwerenny Naród zostanie zdefiniowany jako podmiot, rozwój przestaje być abstrakcją, doganianiem Zachodu, ślepym jego kopiowaniem i szuka osobnych, rosyjskich dróg.
I wreszcie zamiast ordynarnego słowa „komfort”, które w żadnym wypadku nie może pretendować do tezy ideologicznej, można przyjąć całkowicie rosyjskie – po części kościelne – określenie „dobrobyt” («благоденствие»), „pomyślność” («благополучие»). A koncepcja dobra sięga hierarchii platońskiej, prowadzącej do nieba i Boga. Dni życia człowieka stają się naprawdę dobre, gdy są oświecone Bożą obecnością, najwyższym, sakralnym znaczeniem. Dobro jest przede wszystkim duchowe, a dopiero w drugiej kolejności materialne. Wszystko to znajduje odzwierciedlenie w pięknym określeniu „dobrobyt”.
Zauważmy, że trzy główne zasady – patriotyzm, sprawiedliwość i wolność – należy pojawić się wszystkie razem. Jednocześnie wolność, pochodząca z liberalnej – obcej Narodowi Rosyjskiemu – interpretacji, zostaje ponownie rozumiana jako wolność Ojczyzny, w imię której prowadzone jest SWO. Rosyjskie rozumienie wolności jest zawsze „wolnością dla”, wolnością tworzenia, a zaczyna się od wolności wszystkich, całego Narodu.
Takiemu składowi, czy dialektycznemu połączeniu patriotyzmu, sprawiedliwości i wolności, przeciwstawione jest ich wzajemne odrzucenie. W ten sposób wyłania się integralny model rosyjskiej historii. I to jest Idea, ideologia, która jednoczy Naród na różnych etapach historycznych.
W istocie takie podejście głosi koniec wojny domowej, która trwała, otwarcie lub w ukryciu, przez prawie sto lat (jeśli nie dłużej).
Dalej możemy nieco bardziej szczegółowo rozwinąć treść każdego z trzech głównych pojęć.
Patriotyzm można objawiać się w trzech wymiarach – wiara, mocarstwo, naród. Kapłaństwo, wojsko i ludzie pracy zawsze tworzyli podstawę rosyjskiego, tradycyjnego społeczeństwa.
Zasadę triady można zastosować z kolei do każdej z kategorii. Wiara składa się z doktryny, sakramentów/obrzędów i moralności. Mówimy oczywiście przede wszystkim o prawosławiu, głównym wyznaniu w Rosji. Jednakże bez żadnego naruszania innych tradycyjnych religii. Jednocześnie ważne jest, abyśmy mieli szeroką interpretację wiary, wychodząc poza wąskie ramy rytuału. Prawosławie to obraz świata, sposób życia, to ogromny kosmos: duchowy, moralny, intelektualny, historyczny, a nawet fizyczny. To, co nasza wiara mówi nam o historii świata i losach ludzkości, nie powinno być wyśmiewane na podstawie jakiejś obcej doktryny lub światopoglądu. Wiara obejmuje wiedzę.
Zasada mocarstwa jest również triadycznie rozłożona na najwyższego władcę, szczyt hierarchii, klasę wojskową i ludzi służących. Każdy z nich jest istotnym elementem systemu politycznego. W tradycji rosyjskiej zwyczajem jest nadawanie głowie państwa nadzwyczajnych – ojcowskich, świętych – uprawnień. I nie ma powodu porzucać tej tradycji.
Klasa wojskowa powinna być otoczona honorami i chwałą, wszakże to właśnie ci ludzie kosztem życia bronią mocarstwa.
Urzędnicy muszą być uczciwi i zaangażowani we wspólną sprawę. Korupcja jest zbrodnią przeciwko wzniosłemu ideałowi służenia Narodowi. Trzeba ją bezlitośnie ukarać.
Sam Naród jest pojmowany jako klasa robotnicza. Opiera się na absolutnej wartości zdrowej rodziny – najlepiej wielodzietnej. Ważne jest, aby, jak u Hegla, sakrament małżeństwa czyni rodzinę rodziną, a dziecko, otrzymawszy chrzest święty, staje się pełnowartościową częścią narodu. Rodzina jest organizmem duchowym, a nie indywidualistycznym gesheftem. Rodzina to przeznaczenie, wyczyn i misja.
Naród nie istnieje bez języka i kultury, co oznacza, że wykształcenie, szerzej, praktyki językowe transmisji znaczeń rosyjskich, stanowią główną oś istnienia Narodu.
Uczciwej pracy nie należy uważać za ciężar, ale za szczęście, wynik uczestnictwa w duchowej przemianie świata. Etyka i estetyka pracy muszą być stawiane na czele bytu Narodu.
Podobnie sprawiedliwość można podzielić na trzy obszary – społeczny, gospodarczy i etniczny.
W sferze społecznej środowiska rządzące i całe społeczeństwo muszą być zjednoczone jednością służby. Jeśli ludzie zobaczą, że rządzą nimi ludzie bardziej wartościowi, odważni, ofiarni, zdecydowani, aktywni (merytokracja), to nie pojawiają się pytania o to, dlaczego są na górze. To powinien być celem.
Trzeba dążyć do przezwyciężenia nierówności ekonomicznych i społecznych, co oznacza pomoc państwową i ogólnonarodową biednym i słabym. Przykładem tego jest świadoma i dobrowolna mobilizacja narodu rosyjskiego na rzecz bohaterów SWO.
Równość rdzennych grup etnicznych Rosji jest warunkiem koniecznym utrzymania imperialnego statusu mocarstwa. To wspólnota przeznaczenia, która stanowi wartość naszej historii.
Niech na razie w naszym społeczeństwie istnieje deficyt sprawiedliwości. Jednakże to właśnie powinno być wskazówką, kamieniem milowym, kierunkiem formacji Narodu.
Teraz o wolności. I znów możemy przyjąć zasadę triad. Treściwa wolność objawia się w duchu, kreatywności i sumieniu.
Sfera ducha obejmuje z kolei filozofię, naukę i mistrzowstwo. Wszędzie na tych obszarach trzeba zacząć od samego bytu Narodu, od naszej tradycji, od naszej tożsamości. Swobodę twórczego wysiłku w tych obszarach osiąga się poprzez oczyszczenie z wpływów zachodnich, poprzez ponowne odkrycie życiodajnego źródła myśli rosyjskiej, Rosyjskiego Logosu.
Twórczość należy uznać nie tylko w sferze kultury, ale także w ekonomii, kreacji społecznej i materialnej. Sama ekonomia powinna stać się „filozofią gospodarki” (S. Bułhakow), czyli odkryciem i ochroną piękna i Mądrości Boga w świecie.
Przy czym Ideę Rosyjską należy oczywiście przyjąć i swobodnie rozwijać. Tylko przyrodni człowiek rosyjski może naprawdę aktywnie i twórczo uczestniczyć w życiu religijnym, kulturalnym i politycznym. Musi być wolny przede wszystkim od liberalizmu, ale także od innych, totalitarnych, ekstremistycznych ideologii, które poniżają godność człowieka, sprowadzając człowieka do konsumenta, mechanizmu lub istoty biologicznej.
Przejdźmy do suwerennego rozwoju – jako głównej metody.
Na tym obszarze ponownie można wyodrębnić triadę – zaawansowane (a nie doganiające) technologie, wyzwolenie rosyjskiego geniuszu i wielobiegunowa współpraca z tymi cywilizacjami, które klasyfikuje się jako nam przyjazne. Nie należy bezkrytycznie i automatycznie kopiować liberalnego Zachodu. Jego droga – także w obszarze technologii – jest odzwierciedleniem jego własnych przekonań ideologicznych. A coraz częściej zrywają one z tradycją humanistyczną i skłaniają się w stronę transhumanizmu (m.in. polityki gender, cyfryzacji, inżynierii genetycznej, stworzenia sztucznego człowieka).
Suwerenna cywilizacja musi samodzielnie wybrać nie tylko prędkość rozwoju, ale także jego kierunek. Ślepe podążanie za Zachodem oznacza utratę suwerenności. Potrzebujemy innej drogi.
I wreszcie dobrobyt. Znów triada – duchowa, emocjonalna, materialna. Ważne jest, aby zacząć właśnie od ducha: wszakże jeśli u człowieka dusza choruje, człowiek w żaden sposób nie może być szczęśliwy. Na tym buduje się duchową harmonię. I na koniec, należy zwrócić uwagę na materialną stronę rzeczy. W ostatnich okresach nasze społeczeństwo nadmiernie zainteresowało się materią. Ale sama sfera materii prowadzi jedynie do fragmentacji, do zanurzenia się w sferach cielesnych, wywołuje zazdrość, wrogość, nienaturalną rywalizację i wrogość między człowiekiem. Materializm należy wyeliminować, uznać go za coś nieprzyzwoitego i karygodnego. Aby określić, co jest dobrobytem, a co nie, to, co duchowe, należy postawić ponad materią.
I na koniec, należy zwrócić uwagę na materialną stronę rzeczy. W ostatnich okresach nasze społeczeństwo nadmiernie zainteresowało się materią. Ale sama sfera materii prowadzi jedynie do fragmentacji, do zanurzenia się w sferach cielesnych, wywołuje zazdrość, wrogość, nienaturalną rywalizację i nienawiść człowieka wobec innego człowieka. Materializm należy wyeliminować, uznać go za coś nieprzyzwoitego i karygodnego. Należy postawić to, co duchowe nad tym, co materialne w kwestii określenia, co jest dobrobytem, a co nie.
Teraz zwróćmy uwagę na następujące kwestie. Każda ideologia zakłada opozycję, podział na parę „przyjaciel/wróg”. Ideologia, która akceptowałaby wszystkich i zgadzała się ze wszystkim, nie istnieje i nie może istnieć z definicji.
Trzy klasyczne ideologie zachodnioeuropejskiej Moderny miały swoje opozycje. Liberalizm operuje parą „demokracja kontra dyktatura”. Marksizm - „praca przeciwko kapitałowi”. Nacjonalizm – „swoi przeciw obcym”.
Wszystko to jest całkowicie nieodpowiednie dla Rosji.
Należy zatem postawić pytanie: jaki rodzaj opozycji będzie determinował naszą rosyjską ideologię?
I tu z pomocą przychodzi nam SWO. Wszakże na Ukrainie prowadzimy wojnę nie tylko z nazistowskim reżimem w Kijowie, ale ze zbiorowym Zachodem, a zatem z całą nowoczesną, globalistyczną cywilizacją liberalną. Jeśli przyjrzymy się bliżej głównym cechom tej liberalnej cywilizacji zachodniej, podstawowym wartościom jednobiegunowego świata, od razu odkryjemy bezpośrednią sprzeczność z tymi wartościami i fundamentami, które kładziemy jako podstawę Rosyjskiego Świata.
Tutaj każda z naszych tez odpowiada ich antytezie. I na odwrót.
Temat ten można zgłębić bardziej szczegółowo. Na tym właśnie opiera się ideologia współczesnego Zachodu, najdobitniej wyrażona w anglosaskim liberalizmie globalistycznym.
Wszystkim tym tezopm przeciwstawiamy ujawniony wcześniej, własny szereg tradycyjnych wartości.
Weryfikacja taka oznacza, że nasz szkic ideowy zdał egzamin doskonale. Nasze tradycyjne wartości kontra ich antytradycyjne wartości.
Zapieczętowane.
Tłumaczenie: Krzysztof Karczewski